czwartek, 9 września 2010

Nie poszedłem dzisiaj do szkoły. Rano słabo się czułem, więc stwierdziłem, że lepiej będzie zostać. Posprzątałem pokój i potem siedziałem i pisałem (z małymi przerwami) opowiadanie. Kontynuuje opowiadanie "Kruk", które zacząłem w Sosnowym. Dość dobrze mi się pisało i tak większość dnia mi minęło. Wieczorem może jeszcze coś dopiszę.

Z testu robionego ostatnio dzięki cioci, wynika że powinienem być w przyszłości lekarzem psychiatrą. Ciekawe.

1 komentarz:

  1. Ciekawe, ciekawe. Psychiatra - lekarz od mózgu, duszy i całości (jedności).

    póki co, zdrowiej i przybywaj nam z pomocą na niedzielne nagranie :-)

    OdpowiedzUsuń