niedziela, 6 lutego 2011

Studniówka

Właśnie wstałem. Jak określić noc? Było FANTASTYCZNIE! To była najlepsza impreza na jakiej byłem w moim osiemnastoletnim życiu! Matko jedyna...

Najpierw tańce - polonez i walc, były jakieś tam błędy, ale i tak było ładnie, fajnie wyglądała salsa, która była tuż po walcu - Daniel wymiatał, a cała reszta starała się jakoś go naśladować, co było nieźle komiczne. No a potem zdjęcia klasowe itd. Fotograf okrzyknął nas najlepszą klasa w szkole, bo to co żeśmy wyprawiali przy tych zdjęcia było nienormalne:) Ale chociaż śmiesznie było. No a potem zaczęła się zabawa.

Właściwie tańce też rozkręciliśmy my. Pierwsze z paniami Zarembą, Pochylską i Kuśmierczyk - nie mogłem uwierzyć, że one tak wymiatają :D Właśnie to jest u nas w szkole fajne, że kadra nauczycielska też potrafi się cudnie bawić. Dalej było tylko lepiej, byłem wszędzie, tańczyłem ze wszystkimi po prostu (czasami trzeba było niektórych zaciągną na parkiet, ale warto było:). No po prostu ODJAZD niesamowity! W takiej cudownej atmosferze, ze świetnymi ludźmi... JA CHCĘ JESZCZE RAZ!

Niektóre zdjęcia będą do ocenzurowania, ale jak już będę jakieś mieć, to pokażę :D

2 komentarze:

  1. JA CHCĘ JESZCZE RAZ - Dziecko, wypluj te słowa. Baw się dobrze zawsze, ale nie drugi raz na studniówce. Bój się Boga :-)

    Bardzo cieszy mnie twój wpis, choć krótki :-(
    A jak będę się cieszyć, i niebiosa całe, gdy nie zgubisz radości długi, długi czas.
    Niejaki prof. Mieczysław Gogacz raz popełnił książeczkę "Jak się gubi łaskę". Warto analizować i jedno, i drugie. Kiedy radość przychodzi, warto ją wykorzystać jak latawiec i odlecieć do Boga. "Szukajmy Boga, kiedy pozwala się znaleźć" (Iz). Będzie jak znalazł, gdy radość gdzieś się zawieruszy. Fundamenty świata, wszechświata trwają. Jak się je gubi, tez warto wiedzieć :-)

    Czy ja chciałem powiedzieć, że łaską podtrzymywany jest wszechświat? Tak jakoś samo wyszło. Daj się prowadzić dobremu duchowi :-0

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak twoje emocje i refleksje, po paru dniach :-)
    Coś tak umilkł? Daj się dalej prowadzić dobremu duchowi! Pisz!

    OdpowiedzUsuń