Dzisiaj rozpoczęcie szkoły. Całkiem miło było, powitania po 2 miesiącach wakacji, uściski, rozmowy...Wesoło było na rozpoczęciu, taka luźna uroczystość, ja powiedziałem parę słów, trochę się wszyscy pośmiali, a Posia z uśmiechem na twarzy przekazywała mi bezgłośnie "uspokój się", "zachowuj się" :) Fajnie było.
A teraz wracam do normalności. Po długiej przerwie, pierwszy w tym roku szkolnym, samotny wieczór w pokoju. Babcia zaśmiewa się na jakimś filmie. Byłem na zakupach, zrobiłem jakieś zapasy na najbliższe dni. Wracamy do codzienności.
Poniatówka jest niesamowita. Wy jesteście niesamowici.
OdpowiedzUsuńRatujcie Strachówkę. Ratujcie Polskę. Pomożemy :-)